Wciąż na gazie!
W kolejnym roku nie zwalniamy, do zobaczenia na boisku.
PARTYZANT - PRAWNICY UJ 11:8
skład: Quin, Adrian, Antek, Ihor, Bogna, Wojtek B., Artek ; gość: gracz Prawników
bramki: Adrian (1), Ihor (1), Bogna (2), Wojtek B. (4), Artek (3)
16 lat boiskowej walki i kolejna granica przekroczona ; w sparingu z drugim składem Prawników wygraliśmy pewnie 11:8, prowadząc 1:0 już od 5 minuty gry. Składna gra i piękne bramki - w tym moja 2000-na strzelona w ostatniej minucie meczu, dały nam okazałe zwycięstwo.
Wielkie podziękowania dla wszystkich Partyzantów, zarówno obecnych na meczu i nieobecnych za ten mój sukces ; bez Was bym tego nie osiągnął!
Tegoroczna dobra passa została podtrzymana - po złocie w Toruniu, sięgamy po brąz w Krakowie, w jubileuszowym turnieju Partyzanta więc najbliższej naszemu sercu imprezie.
W turnieju wystąpiło 9 drużyn, zarówno znajome twarze z FCKK, Lions czy Allochtonów jak i nowe twarze : Mądrze Stać czy Ctrl Alt. Byli obecni nasi starzy znajomi Oldboye z Wieśkiem i Pawłem w składzie czy też ekipa z Gdyni - Sportowe Wzgórze, z którymi wygraliśmy finał w Toruniu. Stawkę zamykali Big Time, którzy okazali się triumfatorami turnieju.
Ze względu na nieparzystą liczbę drużyn, zagraliśmy systemem grupowym 3 grupy po 3 ekipy, gdzie wychodzą zwycięzcy plus najlepsza ekipa z drugiego miejsca. Nam los w grupie przypisał ekipy Mądrze Stać oraz Sportowe Wzgórze z Gdyni.
MĄDRZE STAĆ - PARTYZANT 1:3
skład: Wiesiek (gościnnie na bramce), Kuba, Antek, Marcin D., Marcin P., Kuba Belina-Brzoz., Koza, Ihor, Bogna, Artek
bramki: Artek - 3
Świetne otwarcie turnieju ; z debiutującą i sympatyczną ekipą uzyskujemy świetny rezultat, grając ładną piłkę i strzelając efektowne bramki. Jedyny stracony gol pada po raczej kontrowersyjnym karnym ale jako gospodarze turnieju idziemy na rękę rywalom.
PARTYZANT - SPORTOWE WZGÓRZE 0:2
skład: jw z wyjątkiem Wieśka - tym razem bronił bramkarz Allochtonów
Rywale zapowiadali rewanż za finał w Toruniu i udało im się ; najpierw gol po zamieszaniu w naszym polu karnym a potem z karnego po ręce Antka ; my mieliśmy może jedną setkę ale piłka nie weszła do bramki po strzale Artka i dobitce Marcina D. Poza tym rywale się dobrze ustawiali a my nie mieliśmy przestrzeni.
Po dwóch meczach zajmujemy drugie miejsce ale w międzyczasie okazuje się że Lionsi opuścili turniej w atmosferze skandalu (faule i wykłócanie się z ich strony, w końcu rezygnacja po rozczarowujących dwóch remisach). Od fazy grupowej zmieniamy formułę i wszystkie ekipy wychodzą, grając ćwierćfinały.
Ostateczne wyniki grupowe:
Grupa A:
1. Big Time - 4 pkt (2:1)
2. Lions - 2 pkt (2:2)
3. Ctrl Alt - 1 pkt (1:2)
Grupa B:
1. Weterani - 6 pkt (7:0)
2. FC KK - 3 pkt (1:4)
3. Allochtoni - 0 pkt (0:4)
Grupa C:
1. Sportowe Wzgórze - 6 pkt (4:0)
2. Partyzant - 3 pkt (3:3)
3. Mądrze Stać - 0 pkt (1:5)
Faza pucharowa:
Ćwierćfinały:
FC KK - PARTYZANT 0:1
skład: Wiesiek (bram), Kuba, Marcin D., Kuba B.B., Koza, Antek, Ihor, Bogna, Artek
bramka: Artek
Udany rewanż na ekipie FCKK, z którymi przegraliśmy ćwierćfinał w zeszłym roku ; jedyna bramka padła po akcji sam na sam z bramkarzem ; potem rywale cisnęli ale wybroniliśmy zwycięstwo.
Weterani - Allochtoni 1:0
Big Time - Ctrl Alt 1:0
Mądrze Stać - Sportowe Wzgórze 0:4
Półfinały:
WETERANI - PARTYZANT 1:0
skład: Kuba, Antek, Marcin D., Kuba B.B., Bogna, Koza, Artek ; gość: bramkarz Mądrze Stać
Nieudany mecz, pierwsze 10 minut kontrolowaliśmy spotkanie i mieliśmy dwie setki: Bogna z Antkiem i potem jeszcze raz Bogna z kąta ; obie wybronił Wiesiek.
Rywale oddali jeden groźny strzał po wrzutce z pola rożnego i akurat niepilnowany zawodnik trafił. Szkoda bo to my mogliśmy zagrać w finale a tak to zostaje bój o 3 miejsce.
Big Time - Sportowe Wzgórze 3:0
Mecz o 3 miejsce:
PARTYZANT - SPORTOWE WZGÓRZE 2:0
skład: jak poprzednio
bramki: Artek - 2
Tym razem to my zrewanżowaliśmy się rywalom za przegraną w grupie ; asysta Bogny do Artka dała nam pierwszą bramkę a potem kolejną po zamieszaniu w polu karnym rywala, gdzie do piłki dopadł pierwszy Artek i wcisnął na pustą bramkę. Potem miał jeszcze setkę ale bramkarz wybronił. Ostatecznie wygrywamy bój o brąz i zasłużone podium staje się faktem.
Finał:
Big Time - Weterani 2:0
Big Time wielkim zwycięzcą turnieju! Gratulujemy!
Podziękowania idą również dla wszystkich zaangażowanych Partyzantów - od ekipy organizacyjnej, poprzez grającą i skończywszy na gościach. Dzięki ze byliście z nami, ten rok jest dla nas udany - najpierw złoto w Toruniu a teraz brąz w Krakowie. Tak trzymać!
BIG TIME - PARTYZANT 5:14
skład: Kuba, Paweł, Ihor, Bogna, Wojtek B., Koza, Artek
bramki: Kuba - 1, Koza - 3, Wojtek B. - 1, Bogna - 2, Artek - 6 ; jeden gol samobójczy rywali
Partyzanckie Legendy wciąż w gazie!
400-tna bramka Kuby "El Capitano" ; hat trick Piotrka vel. Kozy na 40-te urodziny plus czołówka ofensywna Partyzantów (Artek-Bogna-Wojtek) na swoim mocnym poziomie! A jak do tego dołożymy Ihora, który kontrolował wszystko w środku pola i Pawła, który trzymał defensywę w ryzach to mamy nowy Dream-Team w naszym mieście.
Tak trzymać, Wiarusy!
Wielki Finał dla Nas po raz drugi w historii!
W tegorocznym Berlińskim turnieju wywalczyliśmy 6-te miejsce (na 12 startujących ekip) choć - ponownie- byliśmy o krok by znaleźć się w pierwszej czwórce turnieju ; brakło 1 punktu w grupie.
Na szczęście Bettina i Hubert zadbali o nasze dobre samopoczucie i jak zwykle gościna u nich była znakomita.
A jak poszło nam na turnieju? ano było to tak:
Pierwszy mecz i przegrana 1:3 ; dopiero obczajaliśmy ustawienie z naszymi nowymi graczami z Berlina i nie upilnowaliśmy rywali, którzy wykorzystali luki w obronie. Jedyną bramkę dla nas strzelił Hannes.
Drugi mecz i tym razem 3 punkty dla nas (1:0) ; jedna moja bramka z podania Jimiego ; kontrolowaliśmy mecz i mogło wpaść coś więcej.
Kolejny mecz grupowy i tym razem nasze najlepsze spotkanie - wygrana 2:1 z późniejszym zwycięzcą turnieju (chyba jako jedyni z nimi wygraliśmy) ; już po 5 minutach było 2:0 - najpierw mój strzał z pola karnego a potem kolejny gol - bomba pod poprzeczkę po asyście Bogny.
Czwarty mecz to zmora turnieju ; graliśmy z Oldboyami Hasenheide, wystarczył nam remis by wyjść z drugiego miejsca w grupie ; kontrolowaliśmy spotkanie i mieliśmy 1-2 okazje ale nic nie wpadło, rywale zaś dosłownie w ostatniej minucie meczu oddali super precyzyjny strzał pod poprzeczkę i zgarnęli 3 punkty. Wyszło więc fatalnie i teraz musieliśmy liczyć na korzystne rozstrzygnięcia w innych meczach.
Ostatnie spotkanie w fazie grupowej wygrywamy 1:0 z najsłabszą ekipą w naszej grupie. Szkoda że więcej bramek nie udało się strzelić bo jednak one decydowały.
I tak po fazie grupowej mieliśmy tyle samo punktów co dwie inne drużyny ale ze względu na niekorzystny bilans bramkowy, zamiast wyjść z drugiego miejsca, wyszliśmy z czwartego. Brakło nam punktu tutaj! :(
W ćwierćfinale trafiliśmy na silną ekipę młodych graczy z Hasenheide II i przegraliśmy 0:2, mimo że początek meczu był dla nas (rajd Bogny, który mógł się skończyć bramką). Tym razem organizatorzy nie przewidzieli dodatkowych meczy o miejsca 5-12 więc podliczając punkty ogółem, zajęliśmy miejsce 6.
Warto podkreślić świetne gościnne występy Berlińskich graczy, którzy zagrali dla nas: Hannes, Jimi i Tania świetie się zaprezentowali i liczymy że się z nimi spotkamy za rok.
Tradycyjnie pozdrawiamy naszych gospodarzy z Hasenheide za kolejna możliwość gry na turnieju, Huberta, Bettinę z rodziną za super hospitalizację i przyrzekamy że przyjedziemy ponownie za rok.
Pełne wyniki:
Partyzant – Pulmon Negro 1:3 (Hannes)
CFB Hasenheide III – Partyzant 0:1 (Artek)
Partyzant – 402 Lost Boys 2:1 (Artek - 2)
Partyzant – CFB Hasenheide I 0:1
Deportivo All Stars – Partyzant 0:1 (Jimi)
Turniej wygrała ekipa 402Lost Boys przed Hasenheide I oraz II.
Organizacyjnie na Piątkę, futbolowo też - 5 miejsce na osiem startujących drużyn to wszystko, co ugraliśmy tym razem choć apetyty były na więcej, szczególnie że wychodziliśmy z drugiego miejsca w grupie.
Partyzancka ekipa tym razem wystąpiła w następującym składzie:
Hubert (bram)
Marcin Pawlik, Marcin Dzierżak, Kuba, Bogdan, Grzesiu Bober - obrona
Koza, Bogna, Wojtek Antosz, Kuba Belina-Brzozowski, Krzysiu Gryko, Artek - atak
Wyniki Fazy grupowej:
Partyzant - Alfa 1:4 (Kuba BB)
Partyzant – LMSNGB 1:0 (Artek)
Otoczaki - Partyzant 0:3 (Artek – 2, Kuba BB)
Ćwierćfinał:
Partyzant - FCKK 1:2 (Koza)
Mecz o 5 miejsce:
Partyzant - LMSNGB 3:1 (Artek – 2, Koza)